byle do przodu (204)
Na Mundialu wreszcie zaczęła się piłka nożna, bo to co było wcześniej nie zachywcało. Nawet Portugalia. Za to Czesi i Włosi dali radę!!! Tak chwalonej Australi nie widziałam.
Sesja powoli zalicza się sama. Przyjęłam system "jakoś to będzie" i bez jakichkolwiek nakładów czasu czy pracy jest. Szczerze współczuję tym wszystkich co dniami i godzinami siedzą. Jutro dostanę 3 wpisy, kolejne 2 to tylko kwestia czasu, jeden egzamin, zaliczenie i mogę się... nie, niestety nie położyc do góry brzuchem tylko wziąć się za zaległą sesję zimową.
Pierwsza opalenizna w tym roku cieszy. Grilluję niemal codziennie, bo z braku sexu, muszę jakoś zapewniać sobie dopływ hormonu szczęścia. Z LF nadal pisujemy, co pozytwnie rokuje na przyszłość. Trzymać kciuki baby. Pamiętajcie, przyczyniam sie w ten sposób do walki ze zbyt wysokiem współczynnkiem feminizacji w naszym mieście, bo on nie stąd :).
Mam nowe hobby- cyfrówka. Teraz wsparcia teoretycznego mi trzeba, bo tryb auto nie satysfakcjonuje. Coś polecacie?
Dodaj komentarz