Thanks God it's Friday! (280)
Zinspirowana przez Mone wzielam sie ze siebie, tzn oplacilam silownie w pracy za rok z gory. A co! Jakoze nie lubie wyrzucac ciezko zarobionych dolarow w bloto, licze ze to mnie zmusi do chodzenia. Na razie bylam 3 razy w ciagu jednego tygodnia. Sukces! Pierwszy na zapoznaniu z panem trenerem, ktory jak sie pozniej okazalo nie ma daru sluchania. Zrobil mi testy, pomierzyl tluszcz, ustawil cele i rozpisal trening. Ciekawe jakim kurwa cudem mam na probie wydolnosciowej wynik “excellent” jak sie kiwnelam palcem przez ok 2 lata, a regularnie nie cwiczylam od lat 5-ciu? Chyba nowozelandzka “populacja” jest malo sprawna. A niby 90% ludzi tutaj uprawia regularnie jakas forme aktywnosci fizycznej. Pewnie wliczaja w to golfa, w ktorego nota bene tez zaczac grac zamierzam. Drugi raz bylam na polaczeniu jogi i pilatesu (poszlam z zamiarem utwierdzenia sie w przekonaniu ze to nie dla mnie i o dziwo nawet mi sie spodobalo). Spodobalo to moze zle slowo. Weszly mi na ambicje te wszyskie ryczace 40-tki, ktore moga, to czego ja nie moge. Poza tym relaksujace to bylo, nie powiem. Trzeci raz bylam zeby zrobic caly trening pod okiem Ronny’ego (moj trener). Nie wiem co on sobie wyobrazal, ale ledwo zrobilismy jedna serie wszystkiego, a ja nie mialam sily podniesc rak do gory, zeby umyc glowe pod prysznicem. Do tego musialam zmniejszac obciazenia jakie dla mnie zaplanowal. Mowilam mu ze mam rece slabe jak przedszkolak, to nie wierzyl. “No are pretty weak for your size, if you know what I mean”. Really? Doluj mnie dalej. Nie wiem jak ja bede robic te 3 serie. Ale co kurwa ja nie dam rady? Na razie odczuwam przyjemnosc z tego ze czuje wszystkie miesnie cwiczone wczoraj. Co oznacza ze jeszcze tam sa. W sladowych ilosciach, ale sa!!!
Jutro wernisaz Helen i Jasmine. Zamierzam wypic morze wina i poudzielac sie towarzysko. Helen zalatwila “party bus’a”. Mam nadzieje, ze beda tam jakies osobniki plci przeciwnej, bo juz mnie meczy to zenskie towarzystwo, ktore mi sie wgapia w cycki i stara zaciagnac do lozka. A im bardziej im pokazuje, ze jestem “straight” tym bardziej sa zainteresowane... Pocalowalam z zyciu dwie kobiety i wiem, ze dziewczynki sa nie dla mnie!!! Nie wiem jak wytrzymam bez M. do wrzesnia, ale jesli juz bym miala go zdradzac, to juz na pewno nie z kobieta... Amen.